To nowość, ponieważ wcześniej piękna aktorka zarzekała się, że wystarcza jej bycie macochą dla trójki dzieci jej męża. Cała rodzinka podobno świetnie się dogaduje i lubi spędzać ze sobą jak najwięcej czasu. Sandra jednak chciałaby urodzić biologiczne dziecko.
- Mam nadzieję, że jeśli to będzie dla mnie bezpieczne, urodzę swoje dziecko. Może nie jest na to za późno? - wyznała gwiazda magazynowi "InStyle".
Jeśli jednak tak by było, Bullock nie załamie się i wraz z mężem pomyśli o adopcji.
- Na świecie są miliony samotnych dzieci i byłoby dla mnie honorem, gdybym mogła którymś z nich się zaopiekować - powiedziała Sandra.
Coś nam się wydaje, że to jednak będzie lepsza opcja niż ciąża w tym wieku. Oczywiście w Hollywood dużo jest mam po czterdzistce, ale niewiele z nich rodziło mając 44 lata. Udało się to np. Marcii Cross, która jest mamą bliźniaczek.