Pochodzący z okolic Brzezin (woj. łódzkie) Jan jest najstarszym uczestnikiem 5. edycji programu "Rolnik szuka żony". Mężczyzna zakochał się z wzajemnością w Małgorzacie - księgowej z Katowic, pracującej jako agent ubezpieczeniowy. Jan ma niełatwy charakter, a momentami jego zachowanie było godne krytyki. Niemały skandal wywołał, kiedy złapał jedną z kandydatek za pupę! Swoje zachowanie tłumaczył burzliwą przeszłością. Okazuje się, że mężczyzna czuł się poraniony trwającym dwa lata nieudanym małżeństwem i dwoma nieudanymi związkami, z których ma trójkę dzieci.
Miłość Małgorzaty i Jana zrodziła się nagle i niespodziewanie. Już w momencie czytania listów serce mężczyzny mocniej zabiło. - Poczułem, że ta kobieta jest mi bliska. Jakby wyłoniła się z moich sennych marzeń. (...) Nie wypuszczę tej rybki z rąk, bo to taka moja złota rybka - zdradza rolnik w "Rewii". W podobnym tonie wypowiada się także jego wybranka. - Ja, stara baba, zakochałam się od pierwszego wejrzenia jak nastolatka! - wspomina Małgorzata.
Wszystko wskazuje na to, że związek ten przetrwał próbę czasu, a miłość trwa do dziś. Uczestnik "Rolnik szuka żony" ma nadzieję, że to Małgosia będzie "ostatnią kobietą" jego życia.