Warszawa, przepiękny ciepły wieczór. Aż szkoda siedzieć w domu. W taką pogodę centrum stolicy tętni życiem. Agata Buzek, córka byłego premiera Jerzego Buzka (73 l.), która dużo czasu spędza za granicą, postanowiła nadrobić kulinarno-towarzyskie zaległości. Wybrała się więc do jednej z najmodniejszych w tej chwili knajpek w samym centrum Warszawy. Nie była sama, towarzyszył jej szalenie przystojny mężczyzna. Męża aktorki, Adama Mazana, teologa, historyka sztuki, z nimi nie było. Widocznie tego wieczoru małżonek miał inne pilne obowiązki. Agata i jej mąż Adam są zapracowani, robią kariery. Ale mimo to na co dzień udaje im się pogodzić życie zawodowe z rodzinnym. Dla innych par polskiego show-biznesu, w którym w tej chwili rozsypał się worek z rozwodami, mogą świecić przykładem.
Agata i jej przystojny towarzysz zjedli kolację i przy lampce wina żywo dyskutowali, śmiali się, żartowali... Widać było, że są ze sobą zżyci. Agatę chyba bolał kark, bo przyjaciel zrobił jej masaż. W podzięce ona przytuliła się do niego. Taka przyjaźń w dzisiejszych czasach rzadko się zdarza...