Gdy miałam 4 latka, skatował mnie, bo on chciał spać, a ja byłam za głośna - wspomina dzieciństwo popularna amerykańska piosenkarka. Po tym zdarzeniu mama artystki zabrała Christinę i odeszła od męża potwora. Piosenkarka uważa dziś, że takie przeżycia tylko ją wzmocniły. - Teraz wiem, że nigdy nie wolno się poddawać - mówi.
Wspomnienia są jednak wciąż dla niej żywe. Christina nadal nie wybaczyła ojcu i nie chce się z nim kontaktować.