Jest jednym z najbardziej pożądanych polskich aktorów. "Wojna polsko-ruska", "Miasto 44", "Wojenne dziewczyny", "Skazana" i "Krucjata" to tylko niektóre produkcje z jego udziałem. W styczniu do kin weszli „Niebezpieczni dżentelmeni”, a od dziś na wielkim ekranie „Skołowani”, w których zagrał jedną z głównych ról. Nie wszyscy wiedzą, że Michał Czernecki miał bardzo burzliwą przeszłość. Aktor cierpiał na depresję, chciał popełnić samobójstwo, ale na szczęście odbił się od dna. Swoją historię Michał Czernecki opowiedział w piątek 14 kwietnia w „Wieczornym Expressie”. Czernecki przyznał się, że ostatnio odrzucił dwie propozycje ról. Jedną dlatego, że pomylono jego imię. Zamiast Michał zaproszono Marcina.
Gośćmi Iwony Kutyny byli także prof. dr hab. Jacek Bednarczyk (rektor ASP w Krakowie) i Miłosz Horodyski (kulturoznawca, pisarz), z którymi prowadząca porozmawia o metaświecie oraz sztucznej inteligencji.