Był najbardziej znanym aktorem w PRL-u. Kobiety z nim szalały

2025-02-13 8:56

Filip Łobodziński był polskim dziennikarzem, tłumaczem i aktorem dziecięcym. Zasłynął jako odtwórca roli w filmie "Podróż za jeden uśmiech" oraz serialu "Stawiam na Tolka Banana". W dorosłym życiu skupił się na pracy dziennikarskiej, współpracując m.in. z Newsweekiem, Przekrojem i TVP. Był także cenionym tłumaczem literatury hiszpańskojęzycznej. W czasach PRL-u był prawdziwą gwiazdą. On jednak stronił od płci pięknej. Po latach wyszło dlaczego.

Filip Łobodziński

i

Autor: AKPA

Filip Łobodziński rozpoczął swoją karierę jako aktor dziecięcy w latach 70. XX wieku. Największą popularność przyniosły mu role w filmach i serialach młodzieżowych, m.in. "Podróż za jeden uśmiech" czy "Stawiam na Tolka Banana". Po zakończeniu przygody z aktorstwem skupił się na dziennikarstwie, pracując w renomowanych mediach. Przez wiele lat był również uznanym tłumaczem literatury hiszpańskojęzycznej - przekładał m.in. dzieła Gabriela Garcíi Márqueza, Artura Péreza-Reverte i Paco Ignacio Taibo II.

Jego pasja do muzyki zaowocowała działalnością w Zespole Reprezentacyjnym, który wykonywał tłumaczone piosenki m.in. Georges’a Brassensa i Lluísa Llacha. Przez lata Filip Łobodziński łączył działalność literacką, dziennikarską i muzyczną, pozostając ważną postacią polskiej kultury. Po jakimś czasie wyszło też jednak, dlaczego stronił od kobiet. Artysta cieszył się ogromnym powodzeniem wśród dziewcząt i kobiet, z którego jednak w ogóle nie umiał korzystać. Po latach wyjawił przyczynę.

Zobacz też: Filip Łobodziński po śmierci córki odkrył wstrząsającą historię rodzinną. "Kolejny raz zatonąłem w mroku"

Filip Łobodziński był najbardziej znanym aktorem w PRL-u. Kobiety z nim szalały

Okazuje się, że Filip Łobodziński mimo dużego zainteresowania ze strony kobiet bardzo się ich bał. Gwiazdor nie umiał z nimi rozmawiać, a już tym bardziej podrywać.

Nieśmiałość do dziś mnie prześladuje. Muszę włożyć dużo wysiłku w przełamanie się, nawet gdy mam kogoś zapytać o drogę albo prosić o radę. (...) Podrywanie dziewczyn było zadaniem, które mnie przerastało. Nie miałem śmiałości, by podejść, zaprosić do kina czy na spacer - mówił w rozmowie z dziennikarzami "Twojego Stylu".

Mimo nieśmiałości artysta na swoim koncie miał aż trzy śluby i trzy rozwody. To właśnie rozstania były dla niego najgorsze.

Wolałbym ożenić się raz a dobrze. Bo, niestety, między małżeństwami były też rozwody - powiedział we wspomnianym wcześniej wywiadzie.

Zobacz też: Filip Łobodziński wzruszająco o śmierci córki. Wspomina pierwszy raz o jej chłopaku i pisze o cudzie

Zobacz naszą galerię: Dziecięce gwiazdy PRL po latach. Jak zmienili się Filip Łobodziński, Henryk Gołębiewski, Mirella Olczyk-Kurkowska i inni?

Sonda
Czy studiowałaś/-eś w czasach PRL-u?
Skandal zniszczył karierę legendy PRL-u
Super Express Google News
Autor:

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki