Szymon Hołownia o Kościele
Szymon Hołownia urodził się w 1976 roku w Białymstoku, jednak to w Warszawie skończył studia – psychologię na SWPS. Wcześniej chodził do liceum społecznego. Wykształcenie psychologiczne z pewnością pomaga mu w rozumieniu spraw, o których pisze książki: Hołownia zajmuje się etyką, prawami człowieka i zwierząt oraz kwestiami religijnymi.
Właśnie przez to przylgnęła do niego łatka „reformatora Kościoła”. Hołownia wielokrotnie dość surowo wypowiadał się o klerze czy całej wspólnocie wiernych. Dziennikarz wytyka księżom grzechy, co zdaniem niektórych jest oznaką chęci rozdzielenia Kościoła od państwa.
- Niech jak najszybciej opustoszeją te kościoły, w których Pan Jezus jest członkiem PiS-u, w których szczuje się heteroseksualistów na gejów. Niech jednak frekwencyjnego i finansowego wiatru w żagle dostaną te wspólnoty, w których głosi się nadzieję, nie strach, nie butę, nie jakieś wizje świata wzięte prosto z Marsa – napisał we wrześniu.
Hołownia w zakonie
Ciekawe jest to, że Hołownia… sam był kiedyś w zakonie! Dwukrotnie przebywał w nowicjacie dominikanów. Zrezygnował jednak i poświęcił się karierze dziennikarskiej. Hołownia prywatnie ma żonę, która pilotuje myśliwce (!) oraz małą córeczkę. Dba jednak o to, by nie afiszować się z nimi publicznie, więc mało kto wie, jak naprawdę wyglądają. Hołownia ma też młodszego brata.
Dziennikarz jest także zaangażowany społecznie: promuje wegetarianizm, zachęca do zbiórek na ubogich czy wykluczonych. W 2013 roku założył Fundację Kasisi, która pomaga dzieciom w Zambii. Zbierał też pieniądze na telefon zaufania dla polskich dzieci i młodzieży, wówczas część kwoty wpłaciła Dominika Kulczyk.
Szymon Hołownia od kilku lat jest żonaty z Urszulą Brzezińską-Hołownią. Małżeństwo ma dwuletnią córeczkę. Urszula Brzezińska-Hołownia służy w 23. Bazie Lotnictwa Taktycznego w Mińsku Mazowieckim. Jest pilotem samolotu odrzutowego MiG-29.
SPRAWDŹ: Żona Hołowni nie chodzi z nim do kościoła. Osobisty powód