Był wielkim aktorem, ale miał romans z przyjaciółką swojej żony. Co to był za skandal!

2024-10-26 5:30

Władysław Hańcza był jednym z bardziej znanych polskich aktorów. Gwiazdor zasłynął rolą Kargula w filmie "Sami swoi" czy Macieja Boryny w "Chłopach". Przez prawie 20 lat był związany z Barbarą Ludwiżanką, jednak po wielu latach związku z nią stracił głowę dla innej kobiety - Elżbiety Barszczewskiej.

Władysław Hańcza i Elżbieta Barszczewska przez pewien czas byli kochankami, kiedy prawda o ich relacji wyszła na jaw, w Polsce wybuchł wielkie skandal. Później pojawiło się sporo plotek na temat tego związku. Koniecznie przeczytajcie, jak było naprawdę.

Zobacz też: Gwiazdor filmu "Sami swoi" przeżył rodzinną tragedię. Po śmierci syna, Władysław Hańcza zatracił się w pracy

Władysław Hańcza uwielbiał piękne kobiety - adorował sporo aktorek

Władysław Hańcza nigdy nie ukrywał tego, że ma słabość do pięknych kobiet. Aktor uwielbiał obracać się w towarzystwie płci przeciwnej. O gwiazdorze w środowisku artystycznym mówiło się, że na swoim koncie ma wiele podojów miłosnych. Niektórzy przykleili mu nawet łatkę uwodziciela.

Barbara Ludwiżanka była drugą żoną Hańczy. Władysław pierwszy raz stanął na ślubnym kobiercu 23 września 1929 roku. Niestety miłość nie przetrwała próby czasu - Hańcza i Chaniecka rozwiedli się, a znany aktor związał się z Barbarą. W 1948 roku aktor zdecydował się założyć nową rodzinę.

Po ślubie z Ludwiżanką Hańcza szybko stracił głowę dla swojej koleżanki z teatru - Elżbiety Barszczewskiej. Aktor oszalał na jej punkcie. Ona jednak była bardzo oddana swojemu mężowi Marianowi Wyrzykowskiemu. Przez jakiś czas opierała się zalotom Hańczy, jednak po czasie uległa. Romans był płomienny!

Gdy na mieście zaczęły pojawiać się plotki o tym, że Hańczę i Barszczewską łączy coś więcej niż tylko praca wybuch prawdziwy skandal. O tych rewelacjach szybko dowiedziała się Ludwiżanka. Jakby tego mało informacje przekazał jej kochanek - Jan Kreczmar.

Ja kobiety lubię, mając pełną świadomość ich wad. Ich psychika, z całym balastem typowo niewieścich ułomności, wzrusza mnie oraz jednocześnie czyni bardziej wrażliwym i tym samym chyba lepszym - powiedział Hańcza w wywiadzie dla magazynu "Film".

Jesienią 1977 roku Władysław Hańcza trafił do szpitala, a chwilę potem odszedł. Barbara wyjawiła, iż wie, że była miłością życia męża i chce być pochowana u jego boku. 13 lat później spoczęła w tym samym grobie.

Zobacz też: Okradziony grób Władysława Hańczy. Złodzieje połasili się na piękną pamiątkę

Zobacz naszą galerię: Władysław Hańcza - tak wyglądał wielki aktor

Sonda
Tęsknisz za życiem w PRL-u?
Grób Kargula z "Samych swoich". Władysław Hańcza i jego tragicznie zmarły syn. Niezapomniani

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki