Zosia Ślotała wypłynęła na ścianki za sprawą Borysa Szyca, z którym spotykała się w okolicach 2013 roku. Potem pojawiły się plotki, że rzuciła go dla tajemniczego milionera z Francji. Aktor niezbyt miło wspominał ten związek, chociaż sama Zosia cieszyła się, gdy jej byłemu urodziło się dziecko. Sama też znalazła szczęście u boku Kamila Haidara, nieco mniej medialnego brata Emila, byłego narzeczonego Dody.
Ślotała stylizuje córkę na trzecią żonę byłego męża swojej niedoszłej bratowej
Zosia Ślotała i Kamil Haidar zaręczyli się w sierpniu ubiegłego roku - na imprezę zaproszono wielu znanych przyjaciół pary, a Zosia otrzymała pierścionek w ramach niespodzianki, nie wiedząc, że Kamil planuje oświadczyny. Celebrytka, znana ze zmysłu estetycznego i żyłki biznesowej, chciała wyprawić huczne wesele. Niestety, wszystko musi odwołać przez koronawirusa. Co ciekawe, nie jest jej jakoś wybitnie przykro.
Brat byłego faceta Dody oświadczył się matce swoich dzieci!
- Przekładamy. Temat jest zawieszony głównie ze względu na bezpieczeństwo naszych gości. W ogóle nie mam z tym żadnego problemu ani nie jest mi przykro. Takie są realia, do tego trzeba się dostosować i dalej iść do przodu - wyznała w rozmowie z Jastrząb Post.
Zosia Ślotała przyznała także, że obydwoje z Kamilem mają tyle zajęć, że nie mieli zbyt wiele czasu na organizację wesela. On wkrótce pojedzie w trasę koncertową po Europie, ona - rozwija firmę odzieżową.
Nowy termin chyba jeszcze nie został wyznaczony.