Starszy o 25 lat Bogajewicz robił karierę w Stanach Zjednoczonych, gdzie z powodzeniem reżyserował sztuki teatralne. Występował tam jako Yurek Bogayevicz. Grywał także epizody w polskich produkcjach, m.in. we "Wniebowziętych" i "Polskich drogach". W Kanadzie mieszkał jego ojciec, skrzypek Ireneusz Bogajewicz. Za Oceanem wyreżyserował także swój debiutancki film fabularny pt. Anna, do którego napisał scenariusz wspólnie z Agnieszką Holland. Produkcja była inspirowana spotkaniem w Nowym Jorku dwóch znanych polskich aktorek, które wyemigrowały do Stanów Zjednoczonych – Joanny Pacuły i Elżbiety Czyżewskiej. Za rolę w filmie nominację do Oscara i Złotego Globu dostała Sally Kirkland. W "Annie" zagrali także Paulina Porizkova i Sofia Coppola.
Jerzy Bogajewicz po raz ostatni reżyserował serial "Wszyscy kochają Romana" w 2011 roku, który był polską wersją amerykańskiego hitu "Wszyscy kochają Raymonda". Niestety produkcja TVN okazała się klapą i spadła z anteny po czterech odcinkach. z Iwoną Wszołkówną doczekał się dwójki dzieci - syna Antoniego (18 l.) i córki Gabrieli (16 l.).
- Swój czas wolę poświęcać dzieciom, a nie... scenariuszom - mówiła w jednym z wywiadów. Wspomniała także czas spędzony na planie "Niani". - To piękny kawał mojego życia, czas wspaniałej zabawy z niesamowitą ekipą, do którego wracam z sentymentem. Na planie urodziłam i wychowałam dwoje dzieci, wspólnie świętowaliśmy, a potem rodzić zaczęły wszystkie moje koleżanki. Od samego rana wszyscy dbaliśmy o to, żeby podczas zdjęć towarzyszył nam ciepły nastrój - wyjawiła Wszołkówna.