Julia Wyszyńska opisała spacer ze swoim psem oraz jego niemiłe konsekwencje. Benek wdepnął w psie odchody, przez co aktorka musiała go wykąpać. Teraz apeluje, czy właściciele sprzątali po swoich pupilach.
- Szanowni Właściciele Psów! Zwracamy się z uprzejmą prośbą, a nawet błaganiem o sprzątanie po swoich Kumplach. Gdyby Oni wiedzieli jak się to robi z pewnością robiliby to sami, bo nie jest niczym przyjemnym dla Futrzanych Przyjaciół wchodzenie gołą łapą w kupę swojego sąsiada czy sąsiadki. Tym bardziej jeśli jest to kupa wroga. Benek nie ma konta na insta i prosi, żebym podkreśliła, ze ta kupa na łapie totalnym obciachem. To naprawdę nie jest fajne musieć po każdym spacerze wchodzić do tego strasznego miejsca jakim jest WANNA i mieć do czynienia z woda a co gorsza z SZAMPONEM. Benek prosi, bo już ma dość, prosi także Jego Pani, oraz sasiedzi- Lolek, Buba, Gienia, Luna, Franek, Garo, Moma- oni i cała reszta czworonogów z Saskiej Kępy. Proszą o możliwość chodzenia po trawnikach może nie suchą, ale czystą łapą. Dobrego dnia - napisała Julia Wyszyńska na Instagramie. Umieściła także zdjęcie Benka z wanny.