Małgorzata Opczowska na początku roku straciła pracę w "Pytaniu na śniadanie", kiedy to zdecydowano się na wymianę wszystkich par prowadzących telewizję śniadaniową TVP2. Telewizja Polska zrezygnowała także z usług jej męża, Jacka Łęskiego, który występował w TVP Info i był jednym z gospodarzy zdjętego "Alarmu". Okazało się, że utrata pracy nie było końcem złych wieści dla prezenterki, która podupadła na zdrowiu. Teraz już wiadomo, na co cierpi Opczowska.
- Jest takie miejsce, które działa jak balsam. Mój Kraków a w nim cudowny czas w doskonałym towarzystwie i różowe latte 💕 Kochani dziękuję za Waszą troskę. Jesteście wspaniali. 💗💗💗 Serce rośnie. Dochodzę do siebie, choć ostatnie dwa tygodnie były bardzo ciężkie. Miałam stan zapalny barku i zwapnienia, które powodowały straszny ból. Za mną seria zastrzyków i intensywne leczenie. Przede mną jeszcze trochę czasu z ręką w temblaku. Trzymajcie kciuki. Dziękuję i cieplutko Was pozdrawiam - napisała była gwiazda TVP, wrzucając zdjęcie, na którym widać, że ma rękę na temblaku.
Przypomnijmy, że tuż przed świętami Bożego Narodzenia do szpitala trafiła także jej chora matka. Wówczas Małgorzata Opczowska prosiła swoich fanów o modlitwę.