Rozenek w tarapatach
Małgorzata Rozenek, jak wynika z naszych informacji, znalazła się w tarapatach. Gwiazda pracuje od dawna nad nowym programem - "Pokonaj mnie, jeśli potrafisz". Problem w tym, że osoby które oglądały pierwsze wersje show... uznają je za nudne. "Program na kolaudacji nie wypadł najlepiej. Rozenek jako największa gwiazda stacji miała dowieźć hit, ale wygląda na to, że może zaliczyć klapę. Obawia się, że może nie dostać kolejnej szansy" - zdradza osoba z otoczenia Małgorzaty. Faktycznie - nie sposób nie zauważyć, że po długim okresie gdy codziennie jej nazwisko zdobiło większość nagłówków, prasa ma wyraźny przesyt jej osobą. Nic dziwnego - "sportowy" kontent na jej Instagramie nie jest tak ciekawy jak kłótnie z Radkiem Majdanem (51 l.) w kamperze czy wakacyjne fotki w bikini.
Nowy program Rozenek z opóźnioną premierą
Do tego nowy program Rozenek, z udziałem między innymi partnera życiowego Agnieszki Włodarczyk, Roberta Karasia, opóźnia swoją premierę. Miał startować w marcu, wraz z innymi wiosennymi propozycjami, takimi jak "The Traitors. Zdrajcy" czy "Czas na Show. Drag Me Out". Teraz mówi się o kwietniu. Serwis Press podaje: "Program trafi do wieczornego pasma wtorkowego o 21.35. Emisja "Pokonaj mnie, jeśli potrafisz" rozpocznie się po zakończeniu "Czas na show. Drag me out", który ruszy na początku marca i będzie liczyć sześć odcinków".
Nowa menedżerka Rozenek
Z naszych informacji wynika, że spadek zainteresowania gwiazdą przełożył się też na jej współprace, a co za tym idzie - zarobki. Gosia ma jednak plan, jak wrócić na szczyt! Niedawno zakończyła się jej współpraca z wieloletnim menedżerem, Wiktorem Krajewskim. Teraz postanowiła podjąć się pracy z byłą menedżerką Małgorzaty Kożuchowskiej (52 l.), Gabrielą Piekarniak. "Gosia wie, że coś się musi zmienić, iść do przodu. Nie jest zadowolona ze słabnącego zainteresowania jej osobą. Liczy, że "świeża krew" w jej zespole współpracowników pomoże jej wrócić na szczyt" - zdradza nasz informator.
Wypadek Małgorzaty Rozenek. Co z jej programem w TVN? "Przymusowy urlop"