Jakiś czas temu paparazzi przyłapali Filipa Chajzera na randce z tajemniczą nieznajomą. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że dziennikarz był wtedy w długoletnim związku z matką swojego dziecka - Małgorzatą Walczak. Wkrótce po opublikowaniu obciążających prezentera zdjęć, w Internecie plotkowano o rozstaniu pary. Filip Chajzer wydał wkrótce oświadczenie potwierdzające te doniesienia. Szybko okazało się, że tajemnicza nieznajoma jest byłą żoną projektanta garniturów, z którego usług Filip korzystał. Oliwy do ognia dolał absurdalny wpis dziennikarza w mediach społecznościowych dotyczący jego "prawa do szczęścia", który dodatkowo rozzłościł jego byłą partnerkę. Internauci stanęli murem po stronie Walczak, która postanowiła nie poddawać się w realizacji marzeń. Już niebawem czekają ją nowe wyzwania.
Małgorzata Walczak ogłasza spore zmiany
Wieloletnia partnerka Filipa Chajzera pomimo zranienia, nie zamierza zwalniać tempa. Pudelkowi udało się ustalić, że Gosia dostała pracę w telewizji News 24. Dawniej była dziennikarką stacji TVP, z której odeszła po skandalu dotyczącym podejrzeń o korupcję w redakcji "Wiadomości". Ponadto dziennikarka zaczęła stawiać sobie kolejne cele. Za wsparcie internautów podziękowała za pośrednictwem mediów społecznościowych.
"Podobno jak człowiek uwierzy w siebie, to może przenosić góry. Wczoraj usłyszałam, że warto wyznaczać sobie realne cele i się ich trzymać. Może świata nie podbiję, ale naprawdę cieszę się z małych sukcesów", podpisała post.