Aleksandra Justa przerwała milczenie! Dotąd była żona Zamachowskiego konsekwentnie milczała i znosiła wszystko, co zaserwowała jej Monika Richardson. A trzeba przyznać, że dziennikarka nie przebierała w słowach!
Polecamy: Tu Richardson i Zamachowski skonsumowali noc poślubną [ZDJĘCIA]
W obronie Justy stanęły jej dzieci, króre napisały do Richardson list otwarty z prośbą, by nie zabierała więcej głosu w ich sprawie, w przeciwnym razie skierują sprawę do sądu. Teraz i Justa skomentowała zachowanie Richardson, choć trzeba przyznać, że zrobiła to z klasą!
Aby otrzymywać codziennie darmowy newsletter naszego serwisu kliknij TUTAJ
- Po pierwsze, zrobiłam bardzo dużo, żeby nasza rodzina była cała. Ale się nie udało. Po drugie, to strasznie małe i niezbyt empatyczne wobec bliskich osób, kiedy na łamach prasy załatwia się rodzinne, najbardziej intymne w życiu sprawy. Uważam, że to bardzo tanie, słabe i tandetne, kiedy kosztem innych, a zwłaszcza dzieci, buduje się swój wizerunek - powiedziała w wywiadzie dla "Pani".