Rafał Patyra zdradzał żonę, ma nieślubne dziecko i udziela porad małżeńskich
Rafał Patyra przez lata był pracownikiem Telewizji Polskiej. Najpierw był związany z redakcją sportową, potem pojawiał się jako prowadzący programów: „Pytanie na śniadanie” i „Dzień dobry, Polsko!”. Po zimowej rewolucji 2024 roku dziennikarz opuścił TVP i aktualnie jest gwiazdą TV Republika. Tu właśnie opowiedział o swoich zdradach i zaczął nauczać, jak pracować nad dobrym małżeństwem.
Patyra nie utrzymuje kontaktów z nieślubną córką
Rafał Patyra z żoną wychowuje syna i trzy córki. Z czwartą córką, która jest owocem jego romansu, dziennikarz nie utrzymuje kontaktu. Dziewczynka ma już 13 lat i niedawno Patyra wyjaśnił, dlaczego się z nią nie spotyka.
Córka ma 13 lat, jest pod wpływem mamy i babci, a to nie są osoby mi przychylne. [...] Półtora roku temu powiedziała mi, że nie chce się ze mną spotykać. Mogę tylko od czasu do czasu zadzwonić, na przykład z okazji urodzin albo imienin. Dla niej te rozmowy nie są przyjemnością, we mnie natomiast pozostawiają niedosyt.
Duża kasa, piękne kobiety i wielka miłość
Dziennikarz TV Republika niedawno postanowił podzielić się w rozmowie z „Dobrym Tygodniem” tajemnicami ze swojej przeszłości. Dlaczego przed laty nie był wierny swojej żonie? Patyra mówił wprost o słabościach, dużych pieniądzach i pokusach.
W mojej pracy sporo się dzieje, szybko pojawiają się duże pieniądze, spotyka się piękne kobiety. One były moją słabością. Łatwo się złapać w tę pułapkę, bo naprawdę jest to duża pokusa. Piękny świat, choć mocno nieprawdziwy i ten romans, który został spuentowany dzieckiem niesakramentalnym, wcale nie był pierwszy. Ja miałem kilka tych romansów, ale ten romans akurat był inny od wcześniejszych, dlatego że mnie się wydawało, że spotkałem miłość swojego życia, która została mi gdzieś tam z góry zesłana. We wszystkim wydawało mi się, że się zgadzamy, że pasujemy do siebie idealnie. Druga strona też o tym umiejętnie zapewniała. No i poszło.
Bóg uratuje każde małżeństwo
Dziś Rafał Patyra twierdzi, że to modlitwa i zaufanie Bogu pomogły mu odnaleźć właściwą drogę. Zrozumiał, jak ważne jest odbudowanie związku małżeńskiego. Teraz na antenie TV Republika dziennikarz naucza, że według niego każde małżeństwo można uratować. Nawet takie, w którym pojawiła się zdrada.
Dlatego, że postrzegamy małżeństwo jako związek trzech osób. Bo i Jezus tam jest, a nie tylko mąż i żona. Oczywiście są sytuacje patologiczne, kiedy, nie wiem, dochodzi do jakichś przemocowych ewidentnie sytuacji i wtedy trwanie w czymś takim niesie zagrożenie utraty zdrowia czy nawet życia, ale jest instytucja separacji, w którą można uciec.
Zobacz także: Daniel Martyniuk w bardzo złym stanie. Internauci nie zostawili na nim suchej nitki
