Tomasz Barański ma na swoim koncie wiele zawodowych sukcesów. W dzieciństwie stracił ojca, a później matkę. Wychowywały go starsze siostry. Od najmłodszych lat tańczył i szybko piął się w górę. Trzykrotnie zdobył tytuł Mistrzów Polski formacji tanecznych oraz trzy Puchary Polski. W latach 1999–2007 trenował z Edytą Herbuś, która była również jego życiową partnerką. Razem zdobyli tytuł międzynarodowych mistrzów Czech do lat 14 i drugie miejsce w Otwartych Mistrzostwach Polski Juniorów. Barański należał do grupy tanecznej „Volt” Agustina Egurroli. Artysta stworzył choreografie do utworów m. in. zespołu De Mono, Anny Wyszkoni czy Sławomira. Na swoim koncie ma udział w programie TVN "You Can Dance - Po prostu tańcz", gdzie trafił do półfinału. Później został trenerem w show "Taniec z gwiazdami". Partnerował takim gwiazdom jak: Maria Niklińska, Klaudia Halejcio, Tatiana Okupnik, Ewelina Lisowska, Kasia Stankiewicz, Mariola Bojarska-Ferenc, Katarzyna Dziurska, Justyna Żyła i Aleksandra Kot. Tomasz Barański jest założycielem grupy tanecznej "Next", która uświetnia różnego typu koncerty i uroczystości telewizyjne.
Co ze zdrowiem Barańskiego? Czytaj dalej.
ZOBACZ: Menadżer Krawczyka przekazał smutne wieści. Nie żyje pierwszy mąż Ireny Jarockiej. Kim był Marian Zacharewicz?
Były Herbuś przez 20 lat cierpiał nocami. Szukał pomocy, dziś może normalnie żyć
Tomasz Barański opublikował na Facebooku post, w którym podzielił się wspaniałą nowiną. Ponad 20 lat cierpiał na bezsenność, a teraz najgorsze ma za sobą:
- Ilość nieprzespanych nocy, często podczas ważnych życiowych spraw zawodowych i prywatnych ogromnie mnie wykończyła. Ilość zjedzonych tabletek, mocnych, nie ziołowych, dosłownie sprawiały ze czułem się jak w jakiejś matni. Sięgnąłem po pomoc i dziś mogę powiedzieć ze chyba mam tamten okres za sobą. Nawet nie wiem jak opisać szczęście ze względu na zmianę jakości życia. Nie pamiętałem ze tak można spać i żyć. Jeszcze czasem zdarzy się ze liczę barany, czy tam owce, ale to już zupełnie co innego. Jest to jeden z największych sukcesów w życiu, chyba na równi z rzuceniem palenia, to już siedem lat...ufff.