Król muzyki Disco Polo NADAL w szpitalu! Cała Polska modli się o życie Zenka

2015-02-11 8:52

Aż trudno w to uwierzyć, że ten tryskający jeszcze niedawno energią facet jest przykuty do szpitalnego łóżka. Zenek Martyniuk (46 l.), lider grupy Akcent, leży w szpitalu w Białymstoku po ataku wyrostka robaczkowego. Lekarze robią, co mogą, by postawić go na nogi, a jego fani i przyjaciele modlą się o jak najszybszyjego powrót do zdrowia. - Zenek musi żyć. Bez niego nie ma disco polo - mówi w rozmowie z "Super Expressem" Patryk Pegza (35 l.), lider grupy After Party.

Cała Polska zamarła, kiedy dowiedzieliśmy się o poważnych problemach zdrowotnych Zenka Martyniuka. Król disco polo ma rozlane zapalenie wyrostka robaczkowego. - Na razie leży niezaszyty, lekarze robią, co mogą, by ściągnąć ropę, by nie doszło do zakażenia - powiedział nam Ryszard Warot, klawiszowiec Akcentu.

Zdarza się, że takie rozlanie wyrostka prowadzi do śmierci chorego. Fani i inne zespoły disco polo modlą się, by Zenek wyzdrowiał i nie stracił woli walki.

- Zenek musi wyzdrowieć. Bez niego nie ma disco polo. Zdrowie w życiu jest najważniejsze, życzę mu szybkiego powrotu do zdrowia - wyznaje Patryk Pegza (35 l.), lider grupy After Party. Wieloletni przyjaciel Zenka Robert Klatt (43 l.) z zespołu Classic również zamartwia się o jego stan zdrowia. - Mam nadzieję, że szybko stanie na nogi, że zagramy jeszcze niejeden koncert. Fani czekają na jego nowe utwory. Bez niego disco polo już nigdy nie byłoby takie samo - podkreśla Klatt.

Fani nie wyobrażają sobie sceny disco polo bez Martyniuka. Składają mu życzenia na Facebooku, w kościołach modlą się o jego zdrowie. "Wracaj Legendo disco polo do zdrowia - bez Ciebie to nie ma disco polo. Ełk serdecznie Ciebie pozdrawia. Zenon, martwimy się o Ciebie" - czytamy w internetowych komentarzach.

Zobacz: Niemcy OKRADLI lidera zespołu Akcent! Zenek Martyniuk został bez pieniędzy!

ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki