Nie każdy fan wie, że Candy, zanim wypłynęła na szerokie wody polskiego show biznesu, dzięki przeróbce hitu Izabeli Trojanowskiej(58 l.), znakomicie radziła sobie jako niezależna artystka. Niebawem na sklepowe półki trafi nowa płyta.
- Powstaje nowa płyta, która nie będzie popowa, będzie alternatywna, bardziej elektroniczna. Pożegnałam się z popem, już dawno temu w zasadzie. W tym momencie bliżej mi to elektronicznej alternatywy dość mocnej.
Artystka chce nieco wrócić do tego co zawsze dawało jaj największą frajdę.
- W tym co obecnie nagrywam, będzie więcej undergroundu, ja słucham takiej muzyki od zawsze, bardzo mnie to kręci – przyznaje Candy
Nie ukrywa również, że nieco znudziły jej się wyścigi na przeboje, które są non stop puszczane w radiach
- Stwierdziłam, że nie będę się już ścigać z tymi wszystkimi ludźmi, którzy teraz wypływają i robią popowa muzę-zapowiada
Postawa jak najbardziej godna podziwu, świadomą rezygnacją z blichtru i sławy na rzecz sztuki zawsze należy docenić, a może, to po prostu brak pomysł na siebie...?