Początkowo Carey planowała wydanie płyty na 25 sierpnia 2009 roku. Gdy jednak okazało się, że pierwszy singiel z płyty, nagranie "Obsessed" nie okazało się sukcesem, gwiazda przełożyła premierę o dwa tygodnie. W tym samym czasie wytwórnia Whitney Houston ogłosiła, że jej powrót po siedmiu latach przerwy, czyli album "I Look to You", ukaże się 28 sierpnia 2009 roku.
Carey długo zwlekała, kiedy w takim razie wydać swój krążek i ostatecznie ma on trafić do sklepów 29 września 2009 roku. Naturalnie więc pojawiły się plotki, że Mariah obawia się konfrontacji z Whitney, na której płytę oczekuje zdecydowanie więcej osób.
Chociaż agenci Carey zdecydowanie ucinają te spekulacje, tłumacząc, że przełożenie premiery krążka ich klientki wiąże się z chęcią "dopieszczenia materiału", mało kto daje temu wiarę. Szykuje się więc arcyciekawa bitwa na polu sprzedaży.
Czy padną jakieś rekordy? Jak dotąd płyty Houston sprzedały się w nakładzie ok. 140 milionów sztuk. Mariah ma na koncie mniej więcej 20 milionów sztuk więcej. Z pewnością po jesiennej konfrontacji wyniki te będą się prezentowały jeszcze efektowniej.