„Kajry” są dwie. Jedna, Edyta „Cayra” Przytulska pisana przez „C”, a druga Magdalena „Kajra” Kajrowicz (36l.) przez „K”. W wymowie pseudonimów obu pań jednak nie słychać różnicy. Medialnie w 2004 roku pierwsza zaistniała Przytulska, której nie podoba się, że teraz inna artystka przedstawia się tak samo jak ona!
Ta sytuacja bardzo mnie zaskoczyła i przyznam, że mi się nie podoba – mówi „Super Expressowi” Cayra.
Państwo Zapała zgodnie twierdzą, że nigdy wcześniej nie słyszeli gwieździe GrooveBusterz.
- Cześć, tu Sławomir! Kajra jest tylko jedna, moja „Megiera” i królowa rock polo - broni żony śpiewający aktor.
W związku z nagłą popularnością twórcy hitu „Miłość w Zakopanem” Edytę - Cayrę coraz częściej spotykają zabawne sytuacje. Dziennikarze dzwonią do gwiazdy disco i pytają o Sławomira! W tym roku odebrała już kilka telefonów z zapytaniem: „co słychać u pani męża Sławomira”? Artystka wcale nie cieszy się z faktu, iż jest brana za Kajrę od Zapały. Cudza popularność nie jest jej do niczego potrzebna, bo ma swój naprawdę imponujący dorobek artystyczny i repertuar. Na początku lata nakręciła klip do piosenki "Ulotni", do którego zdjęcia zrealizowano w mieszczącym się w podwarszawskim Powsinie Ogrodzie Botanicznym.