Cegielska opuściła szpital kilka dni temu. W domu wszystko było już gotowe na przyjęcie dziecka, ponieważ pogodynka o wyprawkę zadbała na długo przed porodem.
- Agnieszka chciała wiedzieć, czy urodzi chłopca czy dziewczynkę. Ona lubi wszystko planować, dlatego wyprawka była kupiona dużo wcześniej - powiedziała tygodnikowi "Świat&Ludzie" jej koleżanka.
Imię dla synka Agnieszka i jej mąż również wybrali bardzo wcześnie - po badaniu USG, na którym poznali płeć dziecka. Postawili na tradycję - chłopiec nazywa się Franciszek.
Bycie rodzicem to ciężka praca, zwłaszcza przy pierwszym dziecku. Agnieszka powoli sprawdza się w nowej roli. Życzymy powodzenia.