Problemy zdrowotne Leszka Stanka rozpoczęły się po powrocie z sylwestra w Nicei. Aktor początkowo myślał, że to zwykły ból brzucha. Pierwsza diagnoza lekarza mówiła o niestrawności. Gdy jednak dolegliwości nie mijały, Stanek zgłosił się do szpitala.
Okazało się, że to ostra niewydolność jelit i celebrycie grozi sepsa. Leszek szybko trafił na stół operacyjny. Lekarze poinformowali go, że grozi mu wycięcie fragmentu jelita i załączenie stomii. W wyniku choroby Leszek Stanek popadł w stany depresyjne. - Schudłem 11 kilogramów! - wyznał aktor, dla którego spadek wagi był straszny. Wcześniej bardzo dbał o zdrowie i cieżko pracował na swoją wysportowaną sylwetkę. Na szczęście Stanek wrócił do zdrowia i pracuje teraz nad powrotem do formy.
38-letni polski aktor myśli już o Powązkach. Jest w szpitalu
Celebryta TVN-u na STOLE OPERACYJNYM! Są już życzenia o piciu WÓDKI