Magdalena Cielecka i Dawid Wajntraub poznali się w 2013 roku w Tel Awiwie. On był wtedy po nieudanym małżeństwie. Ona zaś także miała za sobą kilka nieudanych związków, w tym ten z Andrzejem Chyrą. Niestety i tym razem się nie udało.
Cielecka o rozstaniu opowiedziała w kontekście fali hejtu, jaka ją spotkała, gdy spotykała się z mężczyzną żydowskiego pochodzenia.
- Ponieważ byłam do niedawna związana z partnerem żydowskiego pochodzenia, wylała się na mnie i na niego ogromna fala hejtu - przyznała w rozmowie z magazynem "Polityka". - W dobrej wierze wyznałam w jednym z wywiadów, że podobało mi się, że on nie pochodzi z Polski. Gdy się poznawaliśmy, nie wiedział, kim jestem. Traktował mnie jako kobietę i człowieka, a nie jako znaną aktorkę. Moja wypowiedź tak rozwścieczyła internautów, że zaczęto nawoływać do ogolenia mi głowy, życzono mi nawet śmierci. Wanda, co nie chciała Niemca - a rebours - dodała.