Celine Dion zmaga się z nieuleczalną chorobą
Kilka lat temu Celine Dion zaniepokoiła swoich fanów, gdy znacząco straciła na wadze. Do tego zaczęła odwoływać koncerty. Pod koniec 2022 roku w przejmującym nagraniu wyznała, że zdiagnozowano u niej rzadką chorobę neurologiczną - tzw. zespół sztywności uogólnionej. Choroba objawia się nagłą, niekontrolowaną sztywnością mięśni, "która może być wywołana hałasem, dotykiem lub stresem".
Od tamtej pory coraz rzadziej pojawia się publicznie. Całkowicie zrezygnowała również z koncertowania. 25 czerwca na Prime Video trafi film dokumentalny o życiu Dion. W zwiastunie produkcji głęboko poruszona piosenkarka wróciła wspomnieniami do momentu, w którym usłyszała druzgoczącą diagnozę. "Zdiagnozowano u mnie bardzo rzadką chorobę neurologiczną. Nie byłam gotowa, by powiedzieć to wcześniej. Teraz jestem gotowa" - wyznała.
Piosenkarka promując nadchodzący dokument udzieliła szczerego wywiadu dziennikarce Hodzie Kotb. Przyznała w nim, że od wielu lat oszukiwała swoich fanów. Okazuje się, że o chorobie dowiedziała się o wiele wcześniej - przy okazji premiery płyty "Taking Chances", która ukazała się w 2007 roku. Krótko po usłyszeniu diagnozy ruszyła w trasę koncertową.
Celine Dion przerywa milczenie. Nie mogła dłużej kłamać
Początkowo objawy choroby były łagodne, dlatego Dion była przekonana, że sobie ze wszystkim poradzi. Jednak w pewnym momencie zaczęła tracić kontrolę nad swoim życiem. Nie tylko ciężko pracowała, ale równocześnie zajmowała się małymi dziećmi oraz chorym mężem.
"Przestałam rozumieć, co się ze mną dzieje. Powinnam była przystopować, poświęcić więcej czasu, żeby móc się nad tym wszystkim zastanowić, zebrać myśli. A jakby tego było mało, mój mąż też walczył o życie" - mówiła w rozmowie z Kotb. Ukochany mąż gwiazdy, René Angélil, zmarł w 2016 roku po długiej i ciężkiej chorobie.
Przez 17 lat Celine Dion ukrywała przed całym światem z czym tak naprawdę się zmaga. Jak sama powiedziała - musiała zgrywać bohaterkę, udawać, że wszystko jest w porządku: "Musiałam wychowywać dzieci, musiałam się ukrywać, musiałam spróbować zostać bohaterką, jednocześnie czując, jak moje ciało mnie opuszcza".
W rozmowie z "Today" przyznała, że okłamywanie fanów było dla niej ogromnym ciężarem. "Kłamstwo było dla mnie zbyt dużym obciążeniem. Nie mogłam dłużej okłamywać ludzi, którzy doprowadzili mnie do miejsca, w którym jestem dzisiaj. Nie mogłam tego dłużej robić" - mówiła widocznie poruszona gwiazda.
Niepokojące wieści z domu Celine Dion. Choroba postępuje?