Cezary Pazura to jeden z najpopularniejszych aktorów w Polsce oraz mężczyzna o ogromnym sercu. Niedawno informowaliśmy, że gwiazdor ruszył na pomoc poszkodowanym w wypadku, który miał miejsce 17 października w Warszawie. Pazura sprawdził, czy są przytomni i czy mogą się poruszać. Otoczył ich również wsparciem psychicznym aż do przyjazdu ratowników medycznych. W rozmowie z "Faktem" aktor przyznał jednak, że sam był przerażony. Udało mu się jednak zachować zimną krew i skupić na osobach potrzebujących.
Cezary Pazura udzielił pomocy kobiecie poszkodowanej w wypadku. Potem to ona pomogła jemu
Okazuje się, że to nie pierwsza taka sytuacja w życiu Pazury. Lata temu mężczyzna również udzielił pomocy kobiecie poszkodowanej w wypadku.
- Kiedyś miałem taką sytuację, że udzielałem pomocy bardzo poszkodowanej pani i ona przeżyła. To było wiele, wiele lat temu, ten wypadek nie był z jej winy, ale kierowca, który go spowodował, miał lewych świadków, którzy zeznawali przeciwko niej i ona była zagrożona. Wtedy poprosiła mnie o to, żebym ja jako jedyny świadek tego zdarzenia złożył zeznania. I ja zeznawałem w sądzie na jej korzyść - powiedział Cezary Pazura agencji Newseria Lifestyle.
Po jakimś czasie drogi Cezarego Pazury i kobiety, której pomógł, znów się przecięły. Tym razem to ona pomogła jemu.
- Minęło wiele lat i załatwiałem jakąś sprawę w urzędzie, a pani obsługująca petentów mówi: "Ja panu to załatwię bez kolejki i sama to zrobię". Ja mówię: "Nie, ja to wszystko…". A ona na to: "Ta jestem tą panią, którą pan wtedy uratował". Było mi bardzo miło, że jednak tak fajnie się to skończyło. Dobro wraca - powiedział gwiazdor.
Wy też wierzycie w to, że dobro wraca?