Aktor już nie jest tak rozchwytywany przez reżyserów jak dawniej. Gwiazdor "Psów" zna przyczynę. Podobno filmowcy nie są zadowoleni, że stworzył swoją wytwórnię.
- Zauważyłem, że nikt mnie nie obsadza, bo środowisko mówi "jak se sam produkuje, to niech się sam obsadza". Teraz jestem więźniem własnego widzimisię - żali się Pazura w internetowym wywiadzie "20m2 Łukasza".
Zobacz też: Cezary Pazura umywa ręce od „afery garnkowej”. Nadal będzie występował na pokazach dla naciągaczy