Widzowie kochają Cezarego Żaka za jego role w "Miodowych latach" czy "Ranczu". To one dały mu największą popularność. Oprócz tego fani mogą go oglądać na deskach teatru. Teraz jednak czeka ich spora niespodzianka. Aktor wciela się w postać przywódcy ZSRR, Leonida Breżniewa, w filmie "Gierek". To biograficzna produkcja, opowiadająca losy komunistycznego przywódcy PRL Edwarda Gierka, którego zagrał Michał Koterski (43 l.). Na ekranie zobaczymy też takie gwiazdy jak: Małgorzata Kożuchowska (51 l.) (Stanisława Gierek), Antoni Pawlicki (39 l.) (generał Roztocki) czy Jan Frycz (68 l.) (prymas Stefan Wyszyński). Reżyserowi, Michałowi Węgrzynowi, bardzo zależało, żeby wiarygodnie oddać klimat tamtych lat. Dlatego charakteryzacja do filmu była na najwyższym poziomie, czym zachwycony był właśnie Żak.
Cezary ujawnił, że wykorzystano triki prosto z Hollywood! Sprowadzano specjalne kosmetyki, które wykorzystano do zrobienia między innymi spektakularnej metamorfozy Żaka w Breżniewa.
- Specjalnie z Hollywood zostały sprowadzone specyfiki do postarzania twarzy i faktycznie efekt jest piorunujący, bo zobaczyłem siebie postarzonego o co najmniej 20 lat. Do tego doszła peruka, krzaczaste brwi Breżniewa i kostium, a aktor zawsze kocha takie zmiany - zdradził aktor w rozmowie z Faktem.
Zobacz jakie gwiazdy przyszły na premierę filmu "Gierek":
Do tego, Cezary zdradza, że w filmie pojawi się scena, w której będzie się całował z Miśkiem Koterskim:
- Nakręciliśmy scenę, gdy Breżniew całuje Gierka, czyli Miśka Koterskiego, ale nie wiem, czy weszła ona do filmu. Sam jestem ciekawy i przebieram nogami, żeby to zobaczyć - dodaje.