Wczoraj informowaliśmy, że Filip Chajzer wygrał w losowaniu Lotto 50 złotych. Dziennikarz TVN postanowił oddać całą wygraną na zwierzaki ze schroniska. Jednak pod wpływem artykułów na portalach internetowych, Chajzer stwierdził, że przeznaczy na szczytny cel o wiele więcej pieniędzy. - Obiecałem tę górę siana przelać na psy i koty ale skoro wszem i wobec ogłoszono, że jestem milionerem to 50 ziko milionerowi nie przystoi, poszedł tysiak na Dąbrówkę zgodnie z sugestią mojej fanki - napisał dziennikarz na Facebooku.
Aby zamknąć usta hejterom i niedowiarkom, Filip zamieścił zdjęcie potwierdzenia przelewu, na którym widnieje kwota 1000 złotych oraz dane jednego ze schronisk. Z charakterystycznym dla siebie poczuciem humoru, odniósł się do swojego statusu materialnego. - Milioner z nadania brukowców swój sukces opija skromnie ale godnie - dodał Filip pod zdjęciem, na którym widzimy kieliszek drogiego szampana. Za butelkę tego trunku trzeba zapłacić około 200 złotych.
Gratulujemy Filipowi dystansu do siebie i przede wszystkim ogromnego serca pełnego empatii do cierpiących zwierząt! Oby więcej takich akcji!
Zobacz: Filip Chajzer broni dzienkarki TVP: "Ciekawy jestem czy wywala ją jak psa za nielojalność"