Obecnie program Wojewódzkiego ogląda ok. miliona widzów. Nawet największe gwiazdy naszego show-biznesu nie podnoszą oglądalności. Kubuś postanowił postawić na pewniaka i zaprosił do siebie jeden z najpopularniejszych zespołów disco polo - MIG. Ich utwór "Wymarzona" ma aż 65 mln wyświetleń na YouTube, a na koncert przychodzą tysiące fanów. Ale szołmen, żeby przyćmić ich sławę, zaczął ich obrażać.
- Powiedzcie, który z was jest najprzystojniejszy? - zaczął. - Dobrze, że nie podniosłeś ręki, zasłużone trzecie miejsce - skierował się do Krzyśka, którego przez cały program nazywał mechanikiem. - Czy to nie jest tak, że artysta disco polo nie może być za ładny? Żeby ludzie się z nim identyfikowali - kontynuował swoje ataki Wojewódzki.
Nawet Anna Starmach (29 l.), która siedziała na kanapie, była zniesmaczona zachowaniem Kuby.
- No to było pytanie poniżej. Robimy rząd i idziemy stąd - próbował rozluźnić atmosferę Marek, główny wokalista.
Wojewódzki nie przestawał atakować.
- Ja jestem fanem disco polo, bo ja też pochodzę ze wsi - uśmiechał się prezenter.
Lata świetności Wojewódzki ma za sobą. W 2008 roku jego oglądalność sięgała 2 mln widzów, niestety, co pół roku oglądalność sukcesywnie spadała.
Obecnie jeśli Kubę obejrzy 1 mln, to jest cud. Ale nas to nie dziwi.
Zobacz: Anna Starmach u Wojewódzkiego zdradziła skrywaną od dawna tajemnicę