Chcą ZAKOŃCZYĆ SERIAL Plebania! Słupki oglądalności ciągle maleją...

2011-05-07 4:00

Czarne chmury zawisły nad "Plebanią". Wszystko wskazuje, że to ostatni rok tego popularnego serialu Telewizji Polskiej. Powód? Coraz mniejsza liczba telewidzów...

Dla fanów serialu to z pewnością szok. Serial, który od 11 lat gromadził przed telewizorami miliony widzów, najprawdopodobniej zniknie z anteny. Ogromną popularnością cieszył się jeszcze trzy lata temu. Oglądało go ok. 4,5 mln widzów, co dawało mu miejsce w ścisłej czołówce. Ale ostatnio dzieje się nie najlepiej. W marcu tego roku "Plebanię" oglądało zaledwie 3 mln. W kwietniu serial stracił kolejne pół miliona widzów.

- Wpływ na to miały nowe produkcje TVP. Widocznie "Plebania" się przejadła. Tendencja jest wyraźnie spadkowa, jedynie brzydka pogoda powoduje, że serial ma jednorazowe wzrosty oglądalności - tłumaczy nasz informator z telewizji.

Przeczytaj koniecznie: Plebania, odc. 1699 - streszczenie, opis. Osa nie wierzy Joannie

Mówi się nawet, że to ostatni sezon tego serialu. Telewizja Polska prowadzi rozmowy na temat nowej produkcji, która miałaby zastąpić "Plebanię". Serial roboczo nosi tytuł "Galeria" i opowiada o perypetiach właściciela galerii handlowej.

- Serial TVP 1 "Plebania" emitowany będzie przynajmniej do końca tego roku. Jeśli zapadnie decyzja o zaprzestaniu jego emisji, na pewno o tym poinformujemy. Oglądalność serialu na razie jest zadowalająca. Przy podejmowaniu dalszych decyzji w sprawie emisji "Plebanii" istotne będą z pewnością wskaźniki telemetryczne - poinformowała nas Joanna Stempień-Rogalińska, rzecznik prasowy TVP.

- Plotki o tym, że mają nas zdjąć, krążą od dwóch lat. Nic konkretnego jednak nie słyszeliśmy. Oczywiście gdyby tak się stało, byłoby przykro - mówi Barbara Zielińska (52 l.), serialowa Grzybowa.

Włodzimierz Matuszak (64 l.), czyli proboszcz Antoni, uważa natomiast, że wszystko ma swój początek i koniec. - Nas, aktorów, nikt o tym nie informuje. To, co stanie się z serialem, jest pytaniem do produkcji. Z jednej strony żal się rozstawać, ale z drugiej pojawiło się zmęczenie materiału, więc chętnie odetchnę. Jest jeszcze wiele innych rzeczy do zrobienia - zdradza aktor.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają