Niemal każda kobieta obawia się bólu związanego z urodzeniem dziecka. Różczka też do nich należy. Pomimo to aktorka bardzo chce powiększyć rodzinę.
- Bez wątpienia chcemy mieć z mężem kolejne dzieci - zdradza Magda. - Jeszcze raz zdecyduję się na znieczulenie i cesarskie cięcie. Boję się bólu - tłumaczy w wywiadzie dla "Twojego Stylu".
Przeczytaj koniecznie: PROFESOR Magdalena Środa PONIŻA KOBIETY w ciąży!
Aktorka wie, o czym mówi. Przecież trzy lata temu urodziła śliczną córeczkę Wandę. Więc nic nie przekona Magdy, że taki ból da się przeżyć.
- Słyszałam o kursach, gdzie kobiety uczą się autohipnozy, akupresury, masażu, żeby go nie czuć. Powtarzają w myślach "kobiecy skurcz przybliża moje dziecko do moich ramion". Szanuję ich wybór, ale to nie dla mnie, nie jestem wyczynowcem - wyjaśnia aktorka.
Jedno jest pewne. Kolejne dzieci aktorki tak jak cała jej rodzina będą wegetarianami.
- Pamiętam, jak w ciąży przeklinano mnie: "Zaszkodzisz dziecku, unikając mięsa! Co ty w ogóle jesz?". A ja postanowiłam słuchać siebie i Wandy - jeśli naszłaby nas ochota na stek albo salami, na pewno bym je zjadła. Jednak odrzucało mnie od mięsa. Skoro to dobre dla mnie, nie krzywdzę dziecka, uznałam - opowiada Różczka.