Kto by się tego spodziewał po Micku Jaggerze (71 l.)?! Choć jest multimilionerem, chce zarobić na samobójczej śmierci ukochanej. L'Wren Scott (50 l.) powiesiła się w zeszłym roku. Cierpiała na depresję, miała kłopoty finansowe. Jagger odwołał wtedy wiele koncertów. Wszyscy mu współczuli. Teraz "Daily Mail" pisze, że muzyk... procesuje się z ubezpieczycielem, żądając 13 milionów dolarów odszkodowania z powodu przeżytej traumy, a co za tym idzie, strat finansowych. Firma uparcie twierdzi, że ubezpieczenie nie obejmowało samobójstwa, ale Jagger już wynajął najlepszych prawników. Rodzice tragicznie zmarłej projektantki już wyrazili oburzenie postępowaniem artysty na łamach brytyjskiego magazynu.
Zobacz: Uprawiał SEKS w swojej służbowej limuzynie! Kim jest Zenon Reszka?
ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail