Na łamach The Sun kochana przez Brytyjczyków artystka opowiada, dlaczego zdecydowała się wziać udział w amerykańskiej edycji X Factora.
- Uwielbiam znajdować nowe talenty i pomagać im w rozwoju. Amerykański X Factor będzie czymś zupełnie innym niż brytyjska wersja. Jest tu jeszcze większym wydarzeniem, no i mamy szerszy przedział wiekowy uczestników. Najmłodszy uczestnik może mieć 12 lat, a najstarszy 80 - tłumaczy Cheryl i próbuje stworzyć definicję talentu.
Przeczytaj koniecznie: Cheryl Cole uczy się mówić do Amerykanów
- Talent to talent, bez znaczenia, gdzie się urodził. Talent jest darem, nie ma znaczenia z jakiej warstwy społecznej ktoś pochodzi albo jaki ma akcent - przekonuje Cheryl Cole, ale ktoś złośliwy mógłby powiedzieć, że piosenkarka próbuje się trochę asekurować. Nie od dziś wiadomo przecież, że producenci X Factora mieli zastrzeżenia właśnie do brytyjskiego akcentu Cheryl.
- Na razie wydaje mi się, że mój akcent jest dla Amerykanów intrygujący - podsumowuje jednak Cole.
Pierwsze odcinki ekipa X Factora zacznie kręcić 27 maja w Los Angeles.