Bohaterowie chłopaków do wzięcia działają w mediach społecznościowych
Serial dokumentalny "Chłopaki do wzięcia" wciąż cieszy się dużym zainteresowaniem widzów. Wielu bohaterów show, które miało pomóc mieszkańcom prowincji znaleźć kogoś bliskiego i stworzyć relację na dłużej, zyskało popularność i rozgłos. Niektórzy potrafili to całkiem sprawnie wykorzystać, gromadząc w swoich mediach społecznościowych duże grono obserwujących. Jaruś, Karina czy Stefan to postacie, które regularnie dają o sobie znać. Sebastian, którego telewidzowie znają pod pseudonimem Jezus również cieszy się dużą popularnością . Na swoim profilu na TikToku o nazwie Sokrates Brodaty zgromadził ponad 20 tys. obserwujących, z którymi pozostaje w systematycznym kontakcie.
Jezus z "Chłopaków do wzięcia" pobiera dwie renty. Jak to zrobił?
W publikowanych przez siebie nagraniach często porusza tematy związane z przyrodą, niekiedy duchowością. Chętnie wspomina swoja dotychczasowa karierę telewizyjna. Ostatnio poruszył jednak nieco inny temat, związany ze swoimi finansami. Jak podkreślił, wiele osób pytało go, z czego żyje na co dzień. W końcu zdecydował się odpowiedzieć na te pytania, choć, jak stwierdził na początku wypowiedzi, że "nie powinno się nikomu wchodzić do portfela". Zaspokoił jednak ciekawość fanów, tłumacząc, że dostaje dwie renty. Jak wyjaśnił, pierwsza z nich jest polska i wynosi "kilka stówek", druga przysługuje mu, ponieważ wiele lat mieszkał w Norwegii. Kwoty nie wymienił, ale przyznał, ze jest zdecydowanie wyższa. "Wedle prawa można dostawać rentę z dwóch krajów, jeżeli tam się mieszka lub spędziło się dużo czasu. No więc tak. Dostaję dwie takie wysokości" - wyjaśnił.