W sierpniu br. Dominika Gwit zaskoczyła wszystkich, obwieszczając, że jest w długo wyczekiwanej ciąży. Aktorka i jej mąż, Wojciech Dunaszewski, przez kilka lat starali się o dziecko. W końcu się udało!
Dominika Gwit nie posiada się z radości. Aktorka chętnie relacjonuje przebieg ciąży na Instagramie. Odpowiada ona również na pytania internautów związane z porodem i publikuje zdjęcia, które spotykają się z ciepłym odbiorem. Gwit otworzyła się już m.in. na temat nadchodzącego porodu. Wyjawiła nawet, że zamierza urodzić syna w publicznym szpitalu!
Ostatnio aktorka pojawiła się na premierze filmu "Gdzie diabeł nie może, tam baby pośle". Nie będzie przesadą powiedzenie, że była tam gwiazdą wieczoru! Ciężarna Dominika Gwit ochoczo udzielała wywiadów. Przyznała również, że już niebawem zniknie z mediów! Urlop macierzyński rozpocznie już w listopadzie. Zgodnie z planem ma on potrwać około pół roku.
Przy okazji opowiedziała o imieniu dla dziecka oraz o tym, czy będzie pokazywać je w mediach społecznościowych. Fani mogą poczuć się rozczarowani, ale Dominika Gwit i Wojciech Dunaszewski nie zamierzają zdradzić, jak nazwą synka, nie będą również pokazywać jego twarzy na Instagramie. Aktorka zapewniła jednak, że ochrzczą malucha.
W rozmowie z portalem Viva.pl Gwit niespodziewanie otworzyła się również na temat swojego zdrowia. Aktorka wyznała, że przez choroby współistniejące mogą pojawić się pewne komplikacje... Dominika Gwit wyznała, że termin jej porodu może się nieco przesunąć.
- Nie zdradzam publicznie terminu porodu, ale jeszcze mam trochę czasu. Zresztą nie wiem, czy ten poród nastąpi w terminie, ponieważ mam wiele chorób współistniejących. Nie wiadomo więc, co będzie. W każdym razie, czekamy z mężem z utęsknieniem na zostanie rodzicami - czytamy na portalu.
Choć ciężarna Dominika Gwit czuje się świetnie, od urodzenia zmaga się z zespołem metabolicznym. Ten, niestety, negatywnie wpływa na jej organizm.
- Z zespołem metabolicznym urodziłam się i z nim umrę. To zespół wielu autoimmunologicznych chorób, które niszczą organizm. Na szczęście mam fantastycznych lekarzy, leczę się i moje wyniki badań są bardzo dobre - mówiła w wywiadzie.
Trzymamy kciuki za bezproblemowy poród aktorki oraz dobre samopoczucie zarówno samej Dominiki, jak i jej synka!