Choroba przyszła nagle. Gwiazdor "Pytania na śniadanie" prosi fanów o pomoc

2024-11-26 22:01

Robert Stockinger jest jedną z wielu nowych twarzy TVP. Od kilku miesięcy prowadzi "Pytanie na Śniadanie". Tak było również i we wtorkowy poranek. Prezenter nie spodziewał się, że krótko po zejściu z planu nie będzie mu do śmiechu. "Nic nie zapowiada nadchodzącej katastrofy" - napisał na Instagramie.

Robert Stockinger

i

Autor: AKPA, Instagram/rob_stocky

Robert Stockinger: Z TVN-u do konkurencji

Robert Stockinger to znany i lubiany dziennikarz telewizyjny. Jest synem aktora Tomasza Stockingera i Jolanty Stockinger. Podobnie jak znany ojciec, postanowił związać zwoje życie zawodowe z mediami. Ukończył studia magisterskie na kierunku stosunki międzynarodowe na Wydziale Dziennikarstwa i Nauk Politycznych na Uniwersytecie Warszawskim.

Pierwsze kroki w zawodzie stawiał jako stażysta w TVN. W 2013 roku Robert Stockinger dołączył do zespołu reporterów "Dzień dobry TVN". Później szybko piął się po szczeblach kariery i mogliśmy oglądać go na wizji obok m.in: Doroty Wellman, Ewy Drzyzgi czy Anny Senkary. Ze stacją związany był przez kilkanaście lat. Niespodziewanie, pod koniec 2023 roku poinformował o rozstaniu z TVN.

Szybko okazało się, że nie pozostanie zbyt długo bez pracy. Dołączył bowiem do zespołu konkurencyjnego "Pytania na Śniadanie". Wypełnił pustkę, która powstała po tym, jak przez TVP przeszedł huragan zmian.

Zobacz również: Tomasz Stockinger z synem rozprawiają o swojej relacji. Ich słowa wzruszają do łez

Robert Stockinger poinformował o nagłej chorobie

19 stycznia 2024 roku Robert Stockinger zadebiutował jako prowadzący "Pytanie na śniadanie" u boku Joanny Górskiej. Od tamtej pory stał się jedną z największych gwiazd publicznej telewizji. Prowadzi nie tylko popularną śniadaniówkę, ale również różne imprezy stacji. W nowej edycji "The Voice Senior" przejmie rolę prowadzącego po Rafale Brzozowskim. Towarzyszyć mu będzie ulubienica widzów, Marta Manowska.

We wtorkowy poranek, 26 listopada, prowadził kolejne wydanie śniadaniówki. Na planie nie szczędził uśmiechów, nie opuszczał go również dobry humor. Niestety, szybko się to zmieniło. Kilka godzin po zakończeniu programu opublikował na Instagramie nagranie z testem:

Błogi poranek, nic nie zapowiadało nadchodzącej katastrofy.

Jak wyznał w kolejnej relacji, niespodziewanie dopadła go gorączka oraz grypa żołądkowa. Zwrócił się do swoich fanów z prośbą o pomoc.

Macie sposoby na to cholerstwo? Nie ma czasu na chorowanie - napisał Stockinger.

Zobacz również: Poznaliśmy prawdziwe powody odejścia Stockingera z TVN. "Poczuł się niedoceniony"

Pytanie na śniadanie. Nowe studio TVP

Tomasz Stockinger i Robert Stockinger. Syn aktora poszedł do mediów opowiedzieć o problemach w domu

Sonda
Oglądasz "Pytanie na śniadanie" w nowej odsłonie?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają