Gdzie jest Tomek Jakubiak? Dlaczego zniknął?
Tomasz Jakubiak, kucharz, juror "MasterChef. Nastolatki", autor kilku książek o gotowaniu, od wielu miesięcy musi walczyć o swoje zdrowie. Gwiazdor zachorował na rzadką odmianę nowotworu jelita i dwunastnicy. Walka Tomasza z rakiem stała się publiczna, kiedy zdecydował się pokazać wszystkim, jak teraz wygląda.
Na co choruje Jakubiak
Tomasz Jakubiak potwornie schudł i nagle zniknął z telewizji. Jak wyjawił w wywiadach, przez pewien czas wstydził się przyznać do swojej choroby, nawet przed bliskimi. Kiedy jednak zmian w jego ciele nie udało się już ukryć, postanowił publicznie opowiedzieć o swojej chorobie. Na początku grudnia 2024 roku Jakubiak poleciał z rodziną Tel Awiwu, gdzie rozpoczął eksperymentalne leczenie w prywatnym szpitalu.
Później nastąpiło pospolite ruszenie: koledzy z branży, artyści i fani Jakubiaka w krótkim czasie zebrali fundusze na leczenie kucharza. Teraz obserwatorzy Tomka Jakubiaka zaczęli się niepokoić. Od 29 grudnia na jego profilu na Instagramie nie pojawiły się żadne nowe wpisy. Co więcej, również profil jego żony pozostaje bez aktualizacji. Wcześniej Jakubiak na bieżąco kontaktował się z obserwującymi, a tak nagły i długi brak komunikacji z jego strony wywołał falę niepokoju wśród fanów, którzy obawiają się, że kucharz przechodzi trudniejsze chwile w swojej walce z chorobą.
Gdzie jest Jakubiak?
Anastazja Jakubiak ostatni post opublikowała na Instagramie aż 11 tygodni temu. Zapraszała wówczas na warsztaty z komunikacji, które prowadziła w listopadzie. Od tego czasu nie dała żadnego znaku życia, a wiadomo, że poleciała z mężem do Izraela.
A jeszcze w grudniu na profilu Jakubiaka na Instagramie padło tyle pozytywnych słów. Fani zauważyli, że lepiej wygląda i stwierdzili, że "idzie ku dobremu". Kucharz ogłosił, że zabiera się za pisanie nowej książki. Może tak bardzo jest tym zajęty, że nie ma czasu wstawiać nic na swój profil? Nie jest to do niego podobne, bo jedną z głównych zalet Tomasza Jakubiaka jest jego regularny i doskonały kontakt z fanami.
Trzymamy mocno kciuki, żeby wszystko było dobrze!