- Obecna "teściowa" jest moją ostatnią - wyznała Weronika podczas nagrań do polsatowskiego "Rankingu gwiazd".
Miłość to najpiękniejsza choroba, jaka może człowieka dopaść. Ludzie zachowują się wtedy, jakby żyli w innym świecie - wręcz w raju. A już na pewno mają głowy w chmurach i świata poza sobą nie widzą.
- Gotów jestem oddać za nią życie. Ochronię ją nawet własnym ciałem - powiedział w rozmowie z "Super Expressem" zakochany do szaleństwa Krzysztof.
Weronika już od pięciu miesięcy spotykała się z Czechem Krzysztofem (dawniej Krystofem) Latkiem. Jak się okazało, para po prostu nie może bez siebie żyć. Weronika i Krzysztof wszędzie chodzą razem. Nie da się ukryć, że fantastycznie czują się w swoim towarzystwie. I planują wspólną przyszłość.
- To zdanie, które powiedziałam o "teściowej", jest tak jasne, że nie mam już co komentować, bo to jest oczywiste - wymownie podkreśla Weronika.
Trzeba przyznać, że w wyborze mężczyzn Weronika ma dobry gust. Okazało się, że Krzysztof nie tylko może śpiewać aktorce serenady, ale też zabezpieczy jej byt. Jest bowiem prezesem jednej z firm deweloperskich.
- Tak, kiedyś byłem piosenkarzem w Czechach, ale niestety nie da się z tego wyżyć. Musiałem więc zmienić branżę - wyznał Latek.
Pozostaje nam już tylko czekać na wyznaczenie daty ślubu.