Woda sodowa uderzyła mu do głowy, a później okazało się, że nic nie trwa wiecznie. Sława też. Klein zwrócił się po pocieszenie do butelki. - Omal nie umarłem i myślę o tym każdego dnia. Byłem wtedy jedynie cieniem tego młodego człowieka, który wchodził w ten biznes - wyznaje aktor i dodaje: - Dziś jestem szczęśliwym facetem i żyję. Od 19 miesięcy jestem czysty.
Niedługo zobaczymy go w "American Reunion" - filmie, który ma być kontynuacją "American Pie".