Chudnę od oglądania joggingu... i marchewki

2009-09-03 8:30

Znamy tajemnicę pięknego wyglądu Moniki Richardson (37 l.). Gdy inne kobiety bez mrugnięcia okiem wstrzykują sobie botoks lub oddają się w ręce chirurgów plastycznych, popularna dziennikarka po prostu je marchewki i ogląda jogging.

Niejedna kobieta chciałaby wyglądać tak jak Monika. Piękna prezenterka ma czym się pochwalić - nienagannie szczupłą sylwetką i zdrową, piękną cerą. I żaden chirurg plastyczny nigdy jej nie widział.

- Trzeba trzymać się podstawowych zasad higieny osobistej - Monika Richardson zdradza "Super Expressowi" sekret swojego wyglądu. - Trzeba dobrze spać, jeść warzywa i owoce, nie mordować się przed komputerem przez dwanaście godzin. Nie spędzać każdego wieczoru na imprezach, gdzie ma się styczność z alkoholem, i nie należy obżerać się do nieprzytomności. Trzeba też jeść marchewki i oglądać jogging - dodaje z pewnością w głosie prezenterka.

Ale to nie wszystko.

- Oczywiście dużą rolę odgrywają też geny - zaznacza Monika.

Jak widać po dziennikarce, zastosowanie tych zasad daje wspaniałe rezultaty. Pozazdrościć.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają