Kamińska szczerze o starciu z Kurdej-Szatan
Barbara Kurde-Szatan po kilku latach "banicji", na którą wysłały ją poprzednie władze TVP, stara się powrócić na salony. Niewykluczone jest, że gwiazda "M jak miłość" wróci także do telewizji publicznej, na razie jednak nie wiadomo w jakiej roli. Tymczasem Kurdej-Szatan błyszczy jako prowadząca wydarzeń w naszym show biznesie. Jedna z takich akcji odbiła się szerokim echem w mediach.
"Basia nie dogryzła mi"
Kurdej-Szatan prowadziła uroczystą galę "Plejady". Pięknie wystrojona w czerń i czerwień gwiazda witała na scenie koleżanki i kolegów, którzy odbierali statuetki. Jedn z nich była Julia Kamińska. Kiedy panie znalazły się razem na scenie, doszło do pewnego zabawnego spięcia między nimi, niektóre media pisały, że Kurdej-Szatan została w tym momencie wybuczana przez publiczność. Dziś Julian Kamińska zdecydowała się wyznać, jak to wyglądało naprawdę.
- Basia nie została wybuczana. Nie ‚dogryzła mi’, a ja nie ‘odparłam na zaczepkę’. Publiczność nie ‚zareagowała nerwowym śmiechem’ bo ‚nie wiedziała jak się zachować’. Publiczność wiedziała doskonale - ot, wpadka, dająca przestrzeń do żartu, sporo osób się uśmiechnęło, w tym ja.
"Kurdej-Szatan jesteś super"
Okazuje się, że Kurdej-Szatan i Kamińską łączy znacznie więcej, niż sporadyczne spotkania na branżowych imprezach. Obie gwiazdy jesienią ruszają ze wspólnym projektem, o którym napisała Kamińska.
- Na tym, co dobre i fajne, razem z Basią będziemy się skupiać jesienią, kiedy zaczniemy pracę nad nowym spektaklem w @teatr_komedia I tego nie mogę sie doczekać! ❤️ @kurdejszatan jesteś super ❤️ - napisała Kamińska na swoim profilu na Instagramie.