Jednak już chwilę po tym, jak "kurtyna" opadła, pojawiło się pytanie, co stało się z trumną z ciałem Michaela Jacksona, która po uroczystej ceremonii pogrzebowej odjechała karawanem w nieznanym kierunku?
Wszystkie szczegóły dotyczące pogrzebu króla do ostatniej chwili owiane były tajemnicą. Nie inaczej było tuż po ceremonii. Szczerozłota trumna z ciałem gwiazdora podczas trwania uroczystości cały czas stała pod sceną, na której występowali artyści. Na sam koniec hołd królowi pop oddała najbliższa rodzina Jacksona. Po wzruszających słowach córki Michaela, Paris (11 l.), w Staples Center zgasły światła jupiterów, a zgromadzeni w hali i pod nią fani rozeszli się do domów. Właśnie wtedy trumna z ciałem gwiazdora widziana była po raz ostatni. Co się z nią stało? Gdzie jest teraz ciało legendarnego artysty, gdzie będzie w końcu pochowany? Te pytania zadają sobie teraz miliardy ludzi na całym świecie.
Jackson nie został pochowany
Jak na razie wiadomo, że złocona trumna nie wróciła na cmentarz Forest Lawn w Los Angeles, gdzie we wtorek odbyła się prywatna ceremonia pożegnania Jacksona z udziałem członków najbliższej rodziny i przyjaciół. To szokująca informacja, bo dotychczas było pewne, że ciało króla spocznie właśnie na cmentarzu usytuowanym na wzgórzach Hollywood. Co ciekawe, na trumnę z ciałem artysty czeka nawet wykopany w ziemi dół.
Spocznie w rezydencji?
Okazało się jednak, że nawet w ujawnionym tuż po pogrzebie króla akcie zgonu widnieje adnotacja, że cmentarz Forest Lawn jest tylko tymczasowym miejscem przechowywania zwłok. Pojawiły się plotki, że docelowym miejscem spoczynku króla będzie jego ukochana rezydencja Neverland w Santa Barbara. Podobno tuż po uroczystościach w Los Angeles w legendarnej posiadłości Michaela wylądował helikopter. Zdaniem amerykańskich mediów nie było w nim jednak ciała Jacksona. Dziennikarze popularnego amerykańskiego portalu internetowego TMZ sprawdzili nawet wszystkie cmentarze w Los Angeles, ale wygląda na to, że ciało króla nie spocznie na żadnym z nich. Pojawiły się plotki, że tak naprawdę podczas publicznej uroczystości pod sceną w Staples Center stała... pusta trumna. Niektórzy też twierdzą, że Jackson został skremowany i pochowany już przed ceremonią.
Kto jest ojcem dzieci Michaela Jacksona?
Na tym jednak nie koniec rewelacji! Po tym, jak świat obiegła informacja, że Michael Jackson nie jest biologicznym ojcem swoich dzieci, okazało się, że domniemany ojciec nie przyznaje się do nich. Dr Adam Klein, lekarz dermatolog, u którego leczył się król popu, zaprzeczył, że jest tatą Michaela Jacksona juniora (12 l.) i Paris (11 l.). - O ile mi wiadomo, nie jestem ojcem - wyznał Klein. Wcześniej tygodnik "US Weekly" ujawnił, że to nasieniem Kleina lekarze zapłodnili Debbie Rowe (50 l.), ówczesną żonę Jacksona.