Patrząc na Joasię, aż trudno uwierzyć, że jest w siódmym miesiącu ciąży. Młoda mama wygląda kwitnąco. Nie ma mowy o zbędnych kilogramach i groźnym tłuszczyku, który lubi odkładać się tu i ówdzie. Aktorka wygląda modelowo, zupełnie jak z kolorowego poradnika dla młodych mam.
Idealna figura Joanny to zapewne nie tylko sprawka dobrych genów i diety. O aktorkę, jak tylko może, dba jej ukochany. Zabiera ją do parku na długie spacery i pilnuje, by na jej talerzu lądowały tylko zdrowe potrawy.
Nie należy jednak zapominać o Maćku. Prezenter wbrew obiegowej opinii, że przyszli ojcowie przybierają na wadze razem z żonami, jest niewątpliwie wyjątkiem od tej reguły. Na próżno szukać w jego pasie choć grama zbędnego tłuszczu. Najwidoczniej troszczenie się ciężarną ukochaną jest o niebo skuteczniejsze niż długie godziny spędzane na siłowni.
Nie ma wątpliwości, że oczekiwanie na dziecko służy obojgu. Chociaż obydwoje zapewne marzą o dniu, gdy na spacery będą chodzić już we trójkę...