Od dnia ogłoszenia rozstania z Marcinem Hakielem (39 l.) nazwisko gwiazdy „M jak miłość” nie schodzi z pierwszych stron gazet. Kasia Cichopek nie może opędzić się od paparazzich, którzy śledzą każdy jej krok, ale – jak się właśnie okazało – Kasia jest na celowniku nie tylko fotoreporterów. W miniony weekend ktoś wysłał do mediów anonimowy mail z nagraniem prywatnych rozmów Cichopek, która żywo dyskutuje ze swoim telewizyjnym partnerem z „Pytania na śniadanie”. Jak udało nam się ustalić, jest to rozmowa telefoniczna.
NIE PRZEGAP: Kasia Cichopek wyprowadziła się od Hakiela. Zabrała meble i dywan. Wybrała luksusową dzielnicę [ZDJĘCIA PAPRAZZI]
Od kilku tygodni huczą plotki, że aktorkę i Macieja Kurzajewskiego łączy coś więcej niż tylko praca, ale w rozmowach z nami oboje odmówili komentarza. W dodatku w niedzielnym odcinku programu „Miasto kobiet” Marcin Hakiel jasno zasugerował, że żona zostawiła go dla innego mężczyzny.
– Od jakiegoś czasu prosiła już o wolność, więcej wolności, przestrzeni. A pewnego dnia się okazało, że ta wolność ma imię – powiedział tancerz.
Czyżby ktoś chciał zaszkodzić gwiazdom? Jak bowiem wynika z naszej wiedzy, nagranie trafiło też do pracodawców Cichopek i Kurzajewskiego. Skontaktowaliśmy się z Kasią i przesłaliśmy jej nagranie, ale postanowiła nie komentować zdarzenia. Maciej Kurzajewski też nie zabrał głosu. Z naszych informacji wynika jednak, że aktorka już przekazała sprawę swoim prawnikom, którzy zdecydują, co zrobić z podsłuchami.