Kasia i Marcin doczekali się maleńkiego Adasia niespełna dwa tygodnie temu. Świeżo upieczona mama już po dwóch dniach od porodu została wypisana na specjalne życzenie ze szpitala i wymknęła się z niego bocznym wyjściem w towarzystwie ochroniarzy.
Warszawski szpital im. Dzieciątka Jezus przy ulicy Starynkiewicza został wybrany nieprzypadkowo. W tych ważnych chwilach Kasia chciała uniknąć dziennikarzy i paparazzi, a szpital ten słynie z dyskrecji, jaką zapewnia swoim pacjentom, wdrażając wszelkie środki ostrożności.
Jak dowiedziało się "Twoje Imperium", na czas pobytu Cichopek oddział położniczy został zamknięty i tylko pracownicy medyczni wyższego szczebla mieli dostęp do aktorki. Nawet pielęgniarki i położne nie mogły wejść do sali, w której leżała gwiazda serialu "M jak Miłość". Odwiedzający szpital byli bardzo skrupulatnie sprawdzani przez jego ochronę, więc do budynku nie dostał się żaden fotoreporter.
Dzięki temu Kasia mogła w spokoju spędzić pierwsze chwile ze swoim dzieckiem.