O wahaniach aktorki możemy przeczytać w "Świat i ludzie". Gazeta powołuje się przy tym na opinię tajemniczego informatora:
- Ze względu na komfort i intymność, wolałaby prywatną klinikę w Warszawie. Koleżanki radzą jej jednak, by wybrała dobry szpital państwowy. Tam, siłą rzeczy, jest lepsza kadra i wyposażenie. Kasia ciągle się waha.
Ciekawe, czy w ostatecznej decyzji Kasi pomogą koleżanki czy też może mąż - Marcin Hakiel (26 l.)? W końcu jego zdanie też powinno mieć jakieś znaczenie.