Jak ustalił Super Express, Katarzyna Cichopek po raz pierwszy od rozwodu nie spędzi świąt Bożego Narodzenia ze swoimi dziećmi. Wynika to z porozumienia zawartego między byłymi małżonkami.
- To ich wspólna decyzja. Podjęli ją podczas rozwodu i potwierdzili u notariusza. W kalendarzu mają dokładnie rozpisane terminy spotkań dziećmi i opieki nad nimi w święta i dni wolne. Ponieważ Kasia miała w tym roku dzieci na Wielkanoc, Marcin dostanie je na Gwiazdkę – wyjaśnia nasz rozmówca.
Aktorka mimo stresu jaki ostatnio przeżyła z powodu wynurzeń byłej żony swojego ukochanego, nie traci nadziei na to, że relacje w rodzinie uspokoją się i poukładają. Pozytywnym sygnałem jest już to, że Kasia bardzo polubiła się z nową dziewczyną Marcina, Dominiką, którą zdążyła już poznać. Panie są w stałym kontakcie, również telefonicznym. Ustalają szczegóły związane z wyjazdami dzieci Hakiela do Krotoszyna, w którym mieszka Dominika. Konsultują się również w sprawach dotyczących zdrowia dzieci Kasi i Marcina.
- Kasia ma o Dominice jak najlepsze zdanie i pewność, że ta dziewczyna też ceni sobie spokój. Najważniejsze jest dla niej to, że dzieci ją lubią a ona czule się nimi zajmuje. To wielka wartość w tych czasach – mówi nasz rozmówca.
To będą pierwsze święta Katarzyny Cichopek bez Wigilii z Marcinem i dziećmi, nie jest jej łatwo, ale ma wsparcie Maćka, który ma już nieco doświadczenia w takich sprawach. Jego starszy syn Franciszek rok temu założył własną rodzinę i mieszka z żoną Laurą we Włoszech. Z kolei młodszy, Julian uczy się obecnie w liceum w Holandii i wcale nie jest pewne, czy będzie mógł zobaczyć się z tatą w święta.
- Jest na specjalnym programie nauczania, który polega na zanurzeniu się w kulturę i zwyczaje innego kraju. Odwiedziny rodziców mogą się w tym czasie odbywać tylko w wyjątkowych przypadkach – tłumaczy nasz informator. Jak w tej sytuacji poradzi sobie para prezenterów? - Mają rodziców, których bardzo kochają i rodzeństwo i zapewne z nimi usiądą przy jednym, wigilijnym stole – słyszymy.