W wywiadzie z "Galą" Cichopek zdaje sobie sprawę, że jej coraz większy brzuch będzie budził ogromne zainteresowanie ze strony paparazzich. Sytuacja na pewno nie będzie lepsza, gdy dziecko już przyjdzie na świat.
Wiele wskazuje jednak na to, że Cichopek i Hakiel wraz z narodzinami pociechy odetną się od mediów. Do tej pory chętnie i ochoczo o wszystkim mówili. Coś jednak zaczyna się zmieniać. Najlepszym dowodem jest odpowiedź Cichopek na pytanie o pierwsze USG, gdy wraz z mężem usłyszała bicie serca dziecka.
- Nie mogę, to zbyt intymne, tylko nasze. Tu jest właśnie ta granica prywatności, której nie chcę przekraczać - powiedziała aktorka.
Pierwszy krok ku normalności czy też jednorazowa pokazówka? Kasia i Marcin w końcu nauczyli się oddzielać życie zawodowe od prywatnego czy też negocjują stawki za sprzedaż zdjęć pociechy i "hardością" chcą je podbić? Chcemy wierzyć, że to pierwsze.