Zdarzało się, że w czasach studenckich Cleo miała 2 zł w portfelu przez dwa tygodnie. Dziś wokalistka inwestuje pieniądze.
- Mam ogromny szacunek do pieniędzy chociażby z tego względu, że były czasy studenckie, gdzie nie przyznawałam się rodzicom, że miałam dosłownie dwa złote w portfelu przez dwa tygodnie - powiedziała w programie "Gwiazdy bez maski".
Piosenkarka nie rozumie gwiazdy, które kupują drogie ciuchy czy torebki.
- W tej chwili kończę swoje studio nagraniowe. Inwestuje pieniążki jak się tylko da. Nie jestem z tych typów kobiet, które wywalają pieniążki na jakieś drogie torebki czy buty. Uważam, że jestem bardziej praktyczna i potrafię chodzić z torebką kupioną w jakimś supermarkecie i nie mam z tym żadnych problemów. Jak patrzę na artykuły "Gwiazda z torebką za 30 tys" to ja od razu myślę, w co ja bym mogła za te trzydzieści tysięcy zainwestować - dodała w rozmowie z Moniką Tumińską.
ZOBACZ: Cleo szczerze o tym jak toleruje alkohol. To rodowe dziedzictwo